9 grudnia poszliśmy do kina na film, który, jak się okazało, był mikołajkową niespodzianką.
Około godziny 8.00 wyszliśmy z klasą ze szkoły i udaliśmy się do naszej galerii na seans filmowy. Zaczął się film pod tytułem „Chłopiec z chmur”; trwał naprawdę długo. Film bardzo mi się spodobał, cały czas coś ciekawego się działo. Momentami było naprawdę śmiesznie i zabawnie, a czasem wzruszająco.
Po skończonym filmie ubraliśmy się i poszliśmy z powrotem do szkoły, ponieważ mieliśmy jeszcze dwie lekcje. To był naprawdę fajny dzień. Niespodzianka się udała!
Olek Biros
Dnia 9.12.2021 roku całą klasą wybraliśmy się do kina na film pt. „Chłopiec z chmur”. Wyjście było dla nas wielką niespodzianką z okazji mikołajek. Bardzo ucieszyłam się, że zamiast lekcji w szkole będę mogła obejrzeć ciekawy film.
Chłopiec z chmur opowiada historię Thomasa, 14-letniego chłopca, który na wakacje wyjechał do swojego ojca - ornitologa. Prowadził on projekt zmiany trasy migracji zagrożonego wyginięciem gatunku gęsi. W tym celu razem z Thomasem opiekował się dwudziestoma gęsiątkami. Chłopiec przyjaźnił się z jedną z gęsi i nadał jej imię Akka. Gdy ptaki wyrosły wystarczająco, wywieziono je na północ Europy, aby poznały nowe miejsce migracji. By nauczyć je wracać na południe, ojciec chłopiec skonstruował specjalny pojazd latający. Kiedy pojawiły się problemy prawne, a policja zaczęła grozić odebraniem Thomasowi gęsich przyjaciół, bohater sam ruszył w drogę i pokazał ptakom, jak tak teraz mają się przemieszczać. Sam udowodnił wszystkim swoją odwagę, wytrwałość i to, że gęsi nie są tylko bezmyślnymi zwierzętami i mogą też być wspaniałymi przyjaciółmi.
Według mnie, film był bardzo interesujący. Oprócz pięknej historii, „Chłopiec z chmur” przekazuje też wspaniałe przesłanie, o tym, że mimo wielu przeciwności losu mamy być wytrwali i dążyć do swoich celów. Sądzę, że wyjście było świetnym prezentem, a film serdecznie wszystkim polecam!
Hanna Mielnik
W czwartek z klasą poszliśmy do kina na film ,,Chłopiec z chmur”. Wcześniej nikt z nas nie wiedział, że czeka nas takie wyjście. W drodze wszyscy byliśmy bardzo szczęśliwi.
Film ten był fantastyczny! Opowiadał o młodym chłopcu, który z ojcem
opiekował się gęsiami i starali się oni nauczyć je latać.
Film ten nauczył nas, że warto słuchać starszych ludzi i żeby nie robić krzywdy zwierzętom, które czasami potrzebują naszej pomocy.
Nicolas Walkowiak
W czwartek została zorganizowana w mojej klasie mikołajkowa wycieczka do kina. Na tej wycieczce bardzo mi się podobało, ponieważ film był ciekawy oraz dlatego że spędziłam czas z koleżankami i kolegami z mojej klasy. Zaczęło się od tego, że na pierwszej lekcji przyszła do nas pani Natalia i powiedziała, że zabiera nas na film.
Po dotarciu do galerii skierowaliśmy się do kina, a następnie na seans filmowy. Film miał tytuł „Chłopiec z chmur”. Opowiadał on o chłopcu, który przyjechał do ojca i opiekował się jajami gęsi, a gdy już się wykluły, ojciec z synem chcieli nauczyć je latać i dlatego wyjechali do innego kraju. Mieli wrócić latającą maszyną, ale nie poszło po ich myśli i chłopiec wyleciał sam. Miał zamiar przelecieć trasę, którą przygotował ojciec. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Oglądając ten film, byłam bardzo zainteresowana i czekałam, co dalej będzie. Przesłanie tego filmu brzmi tak, że nie warto się poddawać. Bardzo mi się podobał, zwłaszcza że był oparty na faktach.
Julia Gruziel
9 grudnia wraz z całą klasą byliśmy w kinie na filmie pt. „Chłopiec z chmur.” Najpierw, kiedy pani powiedziała nam, że idziemy do kina, była to dla nas wielka niespodzianka i myślę, że wszyscy się ucieszyli.
Po drodze dużo osób się ślizgało, mój kolega Bartek najlepiej, gdyż ubrał płaskie buty. W kinie pierwszy raz siedziałem w samym rogu sali kinowej. Sam film, mimo iż nie lubię takich filmów, przypadł mi do gustu. Mówił o tym, że trzeba być silnym, nie poddawać się i walczyć o swoje marzenia.
Film mi się podobał i myślę, że większości też. To był bardzo miło spędzony czas mikołajek.
Piotr Niedziela
Wraz z klasą nie wiedzieliśmy, że pójdziemy do kina, to była dla nas niespodzianka. Jak byliśmy na miejscu, zajęliśmy swoje miejsca, potem zgasły światła i zaczął się film pod tytułem „Chłopiec z chmur”. Film mi się podobał. Był ciekawy, interesujący, zaskakujący, wciągający.
Dawid Kamiński