Warto przeczytać ...
DLACZEGO WARTO CZYTAĆ DZIECIOM?
CZYTANIE to klucz do wiedzy i sprawności umysłu.
Nawyk czytania i miłość do książek powstaje w dzieciństwie.
Najskuteczniejszym sposobem wychowania czytelnika na całe życie jest głośne czytanie dziecku dla przyjemności.
Książki są pokarmem nie tylko dla intelektu, ale także dla psychiki.
Głośne czytanie jest proste, bezpłatne i dzieci je uwielbiają. Czytanie jest dziś ważniejsze niż było kiedykolwiek w przeszłości.
Czytanie rozwija język stanowiący podstawę dla myślenia, w tym także matematycznego. Czytanie otwiera dostęp do skarbnicy ludzkiej myśli i wiedzy. Uczymy dzieci czytania, ale nie dbamy o to, by lubiły czytać. Nie rozbudzamy w nich zapału do książek, nie dokładamy starań, by to czytanie było dla nich przyjemnością i potrzebą. Często czytanie porzucane jest na rzecz telewizji, ponieważ kojarzy się z przymusem i nudą. Nie stają się czytelnikami tracąc szansę na ciągłą edukację i stały rozwój intelektualny. To od Was Drodzy Rodzice w największym stopniu zależy pomyślna przyszłość Waszego dziecka. Bez względu na sytuację rodzinną, majątkową, czy własne wykształcenie, jeśli chcecie, by Wasze dziecko było mądre i odnosiło sukcesy w szkole i w życiu czytajcie głośno swojemu dziecku dla przyjemności. Już w pierwszej klasie jedne dzieci radzą sobie lepiej inne gorzej. Dzieci, którym nauka przychodzi łatwiej to te, którym rodzice dużo czytają i z którymi dużo rozmawiają. W rezultacie one same dużo czytają, zdobywają lepsze wykształcenie, radzą sobie z problemami życiowymi przy pomocy wiedzy i rozumu, a nie przemocy. Dzieci, które mają kłopoty w szkole, to najczęściej te, o których rozwój umysłowy i emocjonalny we wczesnym dzieciństwie nikt nie zadbał.
Ale uwaga! Dzieci, które bardzo wcześnie same czytają, nauczane i ponaglane przez dorosłych, niekoniecznie stają się czytelnikami na resztę życia. Na tym etapie rozwoju trud samodzielnego czytania - często bez zrozumienia tekstu – zwykle przewyższa przyjemność z lektury. Może to pozostawić trwałe skojarzenie czytania z przykrością i doprowadzić do niechęci do książek. Zadbajmy, by czytanie było zawsze dla dziecka radością, a będzie nią wówczas, gdy do niego należeć będzie słuchanie, rozumienie i uruchamianie wyobraźni w ramionach bliskiej osoby – a do nas reszta. Samodzielne czytanie przez dziecko powinno przyjść w sposób naturalny, gdy pragnie ono tego i jest do tego gotowe. Książki można kupować po przecenach, wypożyczać, wymieniać. Nie trzeba idealnej dykcji, by być najlepszym nauczycielem czytania dla swojego dziecka. Doskonałe zajęcie dla Tatusiów, którzy mają mało czasu dla swych pociech i nie zawsze wiedzą jak go wypełnić.
Głośne czytanie to potężna stymulacja dla mózgu. Nawet dzieci z upośledzeniami umysłu, którym rodzice czytają, rozwijają się znacznie lepiej. Jennifer Thomas 10 - letnia dziewczynka z zespołem Downa mieszkanka Concord w stanie Massachusetts, której rodzice czytali od pierwszych tygodni życia, w czwartej klasie przewyższyła wiedzą, zrozumieniem tekstu i bogactwem słownictwa zdrowych rówieśników. Steven Kunishima z Hawajów, urodzony z głębokim defektem mózgu, który według lekarskiej diagnozy miał nigdy nie chodzić i nie mówić, dzięki matce stosującej masaże oraz głośne czytanie, w wieku 13 lat mówił, chodził, grał w baseball i uczęszczał do normalnej szkoły.
(Przykłady, z bestselleru Jima Treleasea -,,Reading- Aloud Handbook”
/ Podręcznik głośnego czytania /).
Na świecie spada czytelnictwo książek wśród dzieci – z wyjątkiem tych szkół i klas, gdzie nauczyciele czytają dzieciom na głos dla przyjemności. W szkołach, w których wprowadzono 10 minut codziennego głośnego czytania i 10 minut własnego cichego czytania po lekcjach – poprawiają się wyniki w nauce, a spada ilość chuligańskich wybryków. Głośne czytanie ułatwia, zatem edukacyjną i wychowawczą misję szkoły. Dla niektórych dzieci to jedyna okazja do kontaktu z książką.
Świat jest coraz bardziej skomplikowany, lawinowo napływa ilość informacji, rozwój wiedzy i zmiany na rynku pracy następują coraz szybciej. Ludzie, którzy nie czytają, nie nadążają za tymi zmianami i zostają zepchnięci na margines współczesnego życia.
Żyjemy w cywilizacji telewizyjnej. Badania naukowe wykazują szkodliwość nadmiernego oglądania telewizji przez dzieci. Telewizja nie rozwija u dzieci myślenia. Wiele programów wywołuje lęki i niepokój oraz znieczula na przemoc.
Możemy dziecko nauczyć mądrego i umiarkowanego korzystania z telewizji pokazując inną atrakcyjną formę spędzania wolnego czasu, jakim jest czytanie.
JEŚLI WASI RODZICE WAM NIE CZYTALI, NIE RÓBCIE TEGO WŁASNYM DZIECIOM!
CODZIENNE GŁOŚNE CZYTANIE PRZYNAJMNIEJ PRZEZ 20 MINUT WARTO ZACZĄĆ JAK NAJWCZEŚNIEJ, NIE REZYGNOWAĆ NAWET WTEDY, GDY DZIECKO SAMO JUŻ DOBRZE CZYTA!
CODZIENNE GŁOŚNE CZYTANIE JEST SZCZEPIONKĄ PRZECIWKO WIELU NIEPOŻĄDANYM WPŁYWOM I ZAGROŻENIOM DLA UMYSŁU I PSYCHIKI DZIECKA ZE STRONY WSPÓŁCZESNEJ CYWILIZACJI!
(Część materiału wykorzystano z Kwartalnika,,Twórczy nauczyciel”6/2005
"PUBLISHER-INNOWACJE")
DEKALOG DLA RODZICÓW
1. Nie upokarzaj dziecka, bo ono, tak jak ty, ma silne poczucie własnej godności.
2. Staraj się nie stosować takich metod, których sam w dzieciństwie nie akceptowałeś.
3. Pozwalaj dziecku dokonywać wyboru najczęściej jak możesz.
4. Jeśli zachowałeś się wobec dziecka niewłaściwie, przeproś je i wytłumacz się. Nie bój się utraty autorytetu - dziecko i tak wie, kiedy popełniasz błędy.
5. Nigdy nie mów źle o dziecku, szczególnie w obecności innych osób.
6. Nie mów "zrobisz to, bo tak chcę"- jeżeli musisz czegoś zabronić, zawsze to uzasadnij.
7. Jeśli wydajesz polecenia dziecku, staraj się nie stać nad nim i mówić z góry swego autorytetu.
8. Nie musisz być za wszelką cenę konsekwentny, nie musisz być w zgodzie z innymi dorosłymi przeciw dziecku, jeżeli wiesz, że oni nie mieli racji.
9. Gdy nie wiesz, jak postąpić pomyśl, jak ty poczułbyś się, będąc dzieckiem.
10. Staraj się być czasem adwokatem własnego dziecka.( "konwencja o prawach dziecka" przyjęta przez
Zgromadzenie Ogólne ONZ 20.11.1989 r.)
Dojrzałość szkolna, czyli co rodzice powinni wiedzieć...
Fakt pójścia do szkoły stanowi bardzo ważny moment w życiu dziecka. Razem Z dzieckiem wydarzenie to przeżywają rodzice. Na długo przed rozpoczęciem roku szkolnego kupowana jest wyprawka, dzieci przygotowują się w domu, a nawet są uczone. Wokół dziecka tworzy się atmosfera nagłego wzmożonego zainteresowania wypełniana radością (moje dziecko idzie do szkoły ),a także niepokojem ( ak da sobie radę ).
To w jakim stopniu dziecko poradzi sobie w rzeczywistości szkolnej zależy od stopnia jego dojrzałości szkolnej.
CO TO JEST DOJRZAŁOŚĆ SZKOLNA?
”DOJRZAŁOŚĆ SZKOLNA to poziom rozwoju intelektualnego, społecznego, fizycznego dziecka, który umożliwia mu udział w życiu szkolnym oraz klasy pierwszej”.
Zatem nie tylko ZNAJOMOŚĆ LITEREK, UMIEJĘTNOŚĆ PISANIA I CZYTANIA (na co rodzice zwracają największą uwagę) jest jedynym warunkiem dobrego startu w szkole. Oceniając gotowość naszego dziecka do podjęcia obowiązku szkolnego zwróćmy uwagę na rozwój wszystkich w/w sfer.
Przez rozwój sfery motorycznej rozumiemy prawidłowe, stosowne do wieku ukształtowanie kości, mięśni, układu nerwowego, narządów zmysłów, które zapewnią odpowiednią odporność dziecka na długie siedzenie w ławce, na zmęczenie, wysiłek fizyczny, a także dobrą sprawność w zakresie motoryki dużej i małej. Oceniając więc sprawność motoryczną dziecka zwróćmy uwagę na to jak chętnie i sprawnie wykonuje ćwiczenia fizyczne indywidualnie i w grupie oraz na płynność tych ruchów, a także na umiejętność powtórzeni całych sekwencji zabawy.
Bardzo ważna w rozwoju motorycznym dziecka jest sprawność rąk – niezbędna przy nauce pisani. Możemy ją ocenić na podstawi prac rysunkowych, także technicznych dziecka. Istotne jest też określenie, którą ręką dziecko będzie pisało.
Przez rozwój umysłowy rozumiemy taki poziom rozwoju funkcji poznawczych, które umożliwią osiąganie dobrych wyników w nauce. Do tych funkcji zaliczamy:
- umiejętność spostrzegania i różnicowania spostrzeżeń, a więc zdolność dostrzegania elementów obrazu,
- zdolność skupienia uwagi na zadaniu (odchodzenia od uwagi krótkotrwałej i mimowolnej do uwagi długotrwałej i dowolnej),
- zdolność do zapamiętywania i odtwarzania materiału ze zrozumieniem i na polecenie nauczyciela,
- prawidłowy rozwój mowy zarówno pod względem artykulacji dźwięków jak i zasobu pojęć i słów,
- zdolność do wnioskowania.
Poziom rozwoju tej sfery u dziecka można określić na podstawie jego wypowiedzi, gier i zabaw umysłowych, wykonywania poleceń, umiejętności uczenia się np. wierszyków.
Rozwój emocjonalny to taki poziom rozwoju układu nerwowego, który zapewnia umiejętność panowania nad sobą, dostateczną motywację do nauki, wrażliwość na uwagi nauczyciela, wytrwałość i obowiązkowość. W siódmym roku życia obserwuje się znaczne obniżenie pobudliwości i zmienności uczuciowej, dziecko uczy się panowania nad swoimi emocjami. Staje się bardziej stabilne emocjonalnie i odporne na sytuacje zewnętrzne.
Rozwój społeczny polega na:
- umiejętności bycia w grupie klasowej,
- umiejętności podporządkowania własnych chęci celom ogólniejszym,
- umiejętności dostosowania się do wymagań grupy i zdolności ustępowania.
Źródłem informacji o rozwoju tej sfery może być obserwacja dziecka w trakcie dowolnej zabawy z innymi dziećmi.
Ponadto dziecko prawidłowo rozwinięte pod względem społecznym łatwo rozstaje się z matką idąc do szkoły i ma przekonanie, że da sobie radę.
Ideałem byłaby harmonia i równy rozwój wyżej wymienionych sfer rozwojowych. Zwykle jednak pomiędzy poszczególnymi sferami rozwoju dziecka mogą być mniejsze lub większe różnice.
Nie oznacza to, że uczeń mający niewielkie braki np. w rozwoju społecznym czy dojrzałości emocjonalnej nie będzie w stanie przystosować się do warunków szkolnych. Przy odpowiedniej opiece środowiska, kiedy rodzice zdają sobie sprawę z braków dziecka i pracują nad ich likwidacją oraz przy własnej pracy i aktywności dziecka, te niedobory szybko się wyrównują.
Gdy są to braki we wszystkich lub w większości sfer to dziecko jest niedojrzałe do podjęcia nauki szkolnej i należy szukać pomocy u specjalistów.
Zadaniem rodzica jest więc baczne obserwowanie rozwoju dziecka oraz towarzyszenie i pomoc w wyrównywaniu niedociągnięć. Odbywać się to może we wspólnej zabawie i nauce.REALIZUJĄC TO, PAMIĘTAJMY:
- nasze dziecko mimo, że jest uczniem, jest nadal małym dzieckiem, co oznacza, że nie możemy wymagać od niego zbyt dużo, należy dać mu czas zarówno na naukę jak i na zabawę,
- nie wyręczajmy naszej pociechy całkowicie w pakowaniu tornistra i odrabianiu lekcji,
- gdy pojawią się pierwsze niepowodzenia szkolne nie karzmy dziecka, pamiętajmy, że mamy być dla niego oparciem ( dać mu miłość, zrozumienie i pomoc),
- każde dziecko jest inne, nie porównujmy więc go z innymi,
- zadbajmy, aby miało stałe i spokojne miejsce do odrabiania lekcji,
- pamiętajmy, aby nie zmuszać dziecka do odrabiania lekcji zaraz po szkole i bezpośrednio po obfitym posiłku. Dajmy mu czas na relaks, zabawę, aktywny wypoczynek.
BIBLIOGRAFIA:
Sawa B.,Jeżeli dziecko źle czyta i pisze, Wydawnictwo WSIP, Warszawa 1997.
Słownik psychologiczny, red W. Szewczyk, Wydawnictwo Wiedza Powszechna, Warszawa 1979.
Filipczuk H., Rodzice i dzieci w młodszym wieku szkolnym, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1989.